Dzisiaj mam propozycję dla miłośników makaronu. Nie jestem wielką fanką klusek, dlatego nieczęsto kombinuję w tą stronę. Ale makarony faktycznie mają wiele niezaprzeczalnych zalet – są sycące, pożywne i łatwe w obróbce, co powinni docenić Ci z Was, którzy nie narzekają na nadmiar wolnego czasu, a lubią czasem coś ugotować. Makaron w tym daniu oczywiście wcale nie musi być bezglutenowy, wybór należy do kucharza. Wystarczy kawałek boczku i por, do tego odrobina wina, musztardy, przypraw i danie gotowe. Wszystko ogarniecie w kilkanaście minut. Kolejność wg kuchni 5 przemian doda daniu zalet smakowych i prozdrowotnych – zachęcam do korzystania z mocy żywiołów. Smacznego.
SKŁADNIKI dla 2-3 osób
2 średnie pory – jasna część (Metal) kolorowy pieprz, spora szczypta gałki muszkatułowej, 1/2 łyżeczki startego świeżego imbiru (Metal)
gruby plaster wędzonego boczku (Woda) 1 łyżka masła klarowanego do smażenia (Ziemia) 2 kubki bezglutenowego penne (Ziemia)
czubata łyżka serka mascarpone (Ziemia)
1/2 łyżeczki suszonego tymianku, 3 szczypty kurkumy (Ogień)
czubata łyżeczka musztardy francuskiej – gorczyca powinna być w ziarenkach (Drzewo)
2-3 łyżki białego wytrawnego wina (Drzewo)
sól do smaku (Woda)
świeża melisa lub pietruszka do posypania
PRZYGOTOWANIE:
1. Na wrzątek wrzucamy makaron, odrobinę solimy. Gotujemy wg przepisu na opakowaniu, uważając, aby nie rozgotować. W tzw. międzyczasie przygotowujemy resztę składników.
2. Pora kroimy w średniej grubości talarki. Boczek w drobną kostkę.
3. Na dużą rozgrzaną patelnię dodajemy masło klarowane (Ziemia), następnie dorzucamy pora i przesmażamy wraz ze startym imbirem i gałką aż zmięknie. (Metal)
4. Wrzucamy pokrojony boczek. Solimy. Szklimy mieszając całość, aż boczek się lekko zrumieni a por zmięknie. (Woda)
5. Dodajemy musztardę i białe wino. Ponownie mieszamy. (Drzewo)
6. Od razu wsypujemy tymianek oraz kurkumę, ponownie mieszamy i chwilkę dusimy. (Ogień)
7. Dorzucamy penne oraz serek mascarpone.(Ziemia) Mieszamy.
8. Pieprzymy świeżo zmielonym pieprzem. (Metal)
9. Sprawdzamy smak. Teraz możemy ponownie dosolić, jeśli potrzeba. Jeśli nie, pomijamy tą przemianę (Woda)
9. Posypujemy świeżym ziołami. Ja użyłam melisy, ale można zastąpić pietruszką. Od razu podajemy.