Z przepisami na kruche ciasta mam spory problem, bo nie lubię się ograniczać. Nie używam wagi, a ciasto robię z takich mąk jakie akurat mam pod ręką. Mieszam glutenowe z bezglutenowymi i używam różnych grubości. Moje ulubione proporcje są oczywiście „na oko”, takie „do ręki”. Jest kilka zasad, których należy się trzymać. Proporcja: mąka, tłuszcz, cukier, mniej więcej 3:2:1. Ciasto lubi zimno i należy je wyrabiać jak najkrócej się da. Powinno dać się uformować w ładną kulę, która nie będzie się kruszyć, ale jednak nie będzie zbyt miękka. Można użyć samych żółtek, zmieszać z całymi jajami lub nie użyć ich wcale. Wersji jest cała masa, ale najważniejsze jest wyczucie struktury. Jeśli zaczniecie się tym bawić, po pewnym czasie zobaczycie jakie to proste. Dla Was użyłam wagi, możecie odtworzyć mój przepis albo zaszaleć. Moja tajemnica to olej. Jeśli gdzieś po drodze nieco rozjadą mi się proporcje, dadaję go tyle, żeby było OK. Czyli oczywiście „na oko” ;-D)) No i dla mnie musi być na maśle! Nigdy nie używam margaryny!
SKŁADNIKI:
CIASTO: 300g zmieszanych mąk (użyłam 150 g jasnej orkiszowej, po 75 g mąki pełnoziarnistej orkiszowej i gryczanej) 200 g masła 80g drobnego cukru 4 żółtka szczypta soli łyżka lub dwie oleju (jeśli potrzeba)WIERZCH: 3 duże jabłka 3 czubate łyżki cukru 1/2 łyżeczki cynamonu u mnie dodatkowo powidło brzoskwiniowe z imbirem 1/2 puszki mleka skondensowanego z puszki
PRZYGOTOWANIE:
1. Wszystkie składniki ciasta szybko zagniatamy, wstawiamy na godzinę do lodówki. Jeśli podczas wyrabiania nie okaże się zwarte i gładkie, dodajemy trochę oleju, aby uzyskać odpowiednią strukturę.
2. Jabłka obieramy i kroimy na plasterki umiarkowanej grubości. Wrzucamy do rondla, zasypujemy cukrem i cynamonem. Skrapiamy odrobiną cytryny, jeśli odmiana jest bardzo słodka. Dusimy, mieszając, aż nieco zmiękną, ale się nie rozpadną.
3. W drugim rondlu redukujemy mleko skondensowane, do momentu, aż odpowiednio zgęstnieje. Cały czas mieszamy, żeby się nie przypaliło.
4. Papier do pieczenia umieszczamy w tortownicy i wykładamy na niego nasze ciasto. Dłonią szybko wygłaszany całość, formując wyższe brzegi. Nakłuwamy widelcem, raz przy razie i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175st. Zapiekamy aż uzyska złoty kolor.
5. Na wierzch wykładamy jabłka i odrobinę powideł, jeśli akurat mamy jakieś pod ręką. Zapiekamy całość kolejnych 5 minut.
6. Na cieście rozsmarowujemy mleczny krem.
Comments